fbpx

Budowa rowerów

budowa rowerów

W Serwisie Bajka doskonale wiemy, że perfekcyjnie zbudowany rower odzwierciedla duszę swojego właściciela. Dlatego zawsze jest to misternie przeprowadzony proces z zachowaniem najwyższych standardów. Bez względu na to, czy kochasz szarego XTR-a, włoską Campę, elektroniczne Di2, hydraulicznego Acros’a czy nawet powietrzną grupę Airlines, w każdym przypadku od A do Z zaplanujemy narodziny sprzętu, z którego będziesz tak samo dumny, jak my sami. A dzięki narzędziom i chemii z segmentu premium, będzie traktowany z należytym mu szacunkiem.

Pierwszy w kraju tytanowy Van Nicholas Tuareg – będący za razem moim prywatnym rowerem – oparty o mieszankę najbardziej odpowiadających mi grup Shimano XTR. Ponadto zbudowałem go na komponentach Extralite, Chris King, Tune, Yumeya, Carbon-Ti, Recon titanium, Lynskey, Rohloff. Każda, nawet najdrobniejsza śruba wykonana jest z tytanu, zadbałem także o nawiercane podkładki Pro-Bolt ze stopu 6Al-4V. Masa roweru ze smarowniczką Rohloff Lubmatic: 9200 gramów.

Soczyście pomarańczowa, modna ostatnio gravelówka to moja propozycja na szare pory roku. Był to budżetowy projekt zbudowany z tego, co pozostało w dużym pudle z częściami na przełomie lat. Frameset to carbonowy On-One ze wszystkimi udogodnieniami „na czasie”, jak sztywne osie, adaptery do tarcz, wewnętrzne prowadzenie kabli. Napęd powstał w oparciu o grupę SRAM oraz korbę Rotor z miernikiem mocy i zębatką absoluteBLACK oraz 10-rzędową kasetę Shimano XTR. Koła zaplotłem na obręczach Enve z customowymi naklejkami i tuningowanych piastach (tylna DT 240s z 54-zębowym systemem Star Ratchet). W oponach WTB chlupocze uszczelniacz Stan’s. Masa gotowego do jazdy roweru to 8360 g.

Ultralekki (<strong>9210 g</strong>) rower FS z malowaniem wg pomysłu Właściciela. Z ramy usunęliśmy lakier, po czym razem z obręczami została pomalowana aerografem co dało blisko 100 gramów zysku na wadze. Napęd po tuningu wizualnym i z naklejkami naszego projektu oraz wykonania. Koła zostały zbudowane w oparciu o piasty <strong>Extralite</strong> z hybrydowymi łożyskami, tytanowe szprychy straight pull oraz węglowe obręcze Mcfk. Hamulce to białe kruki – <strong>Tune Kill Hill</strong> w wersji z transparentnymi przewodami i barwionym olejem mineralnym. Całość uzupełniają carbonowo – stalowe tarcze hamulcowe Carbon-Ti, SRAM Eagle z zębatką absoluteBLACK i stery <strong>Ceramic Speed</strong>. Amortyzator DT Swiss poddaliśmy ekstremalnemu tuningowi – oryginalny tłumik został wymieniony na lżejszy kartridż francuskiej marki <strong>Shift-Up</strong> wespół z węglową dźwignią blokady. Wszystkie łożyska w rowerze (m.in. w zawieszeniu czy kółkach przerzutki) wymieniliśmy na hybrydowe, a śruby anodowaliśmy na czerwono.

Kultowy Giant XTC NRS Team w najbardziej poszukiwanym rozmiarze i kolorze. Rama oraz damper są fabrycznie nowe (!), podobnie jak kilka innych części z epoki. Za amortyzację odpowiadają tuningowane SID-y – przedni odchudziliśmy zastępując tłumik Motion Control nakrętką Shift-Up. Hamulce to mocno podrasowane szare XTR – klamki 952 oraz szczęki 951 – z tytanowym hardwarem (w tym sprężyny). Koła na ceramicznych obręczach Mavic zostały przerobione na system bezdętkowy. Całość uzupełniają ultralekkie części Tune oraz tytanowe śrubki.

Tytanowe Colnago połączyliśmy na przekór nie z osprzętem Campagnolo, ale pełną grupą Shimano Dura-Ace serii 7700 włączywszy sztycę oraz stery. Nutę retro zapewnia klasyczne, brązowe siodło, owijka Lizard-Skins czy opony Continental w wersji Gator Skin. Rower posiada współczesny wspornik Nitto – obrabiany CNC w Japonii oraz kierownicę dającą optymalną pozycję względem starszych rozwiązań. Colnago bez pedałów waży 8145 gramów.

Węglowy <strong>Santa Cruz Highball C</strong> z kolekcji 2015. Pierwsza taka rama w Polsce. Amortyzator Fox z anodą Kashima, mieszanka grup XTR M980 i M9000, koła złożone na asymetrycznych obręczach FRM oraz piastach Mack w wersji Special Edition. Korba Race Face przeszła u mnie tuning wizualny polegający na usunięciu powłoki lakierniczej wraz z naklejkami i nałożenie nowej:

Karbonowy <strong>Santa Cruz Highball C</strong> na wyścigi etapowe. Rower zbudowałem w oparciu o lekkie, ale i sprawdzone części, przy tym nieczęsto spotykane. Koła zaplotłem na piastach Chris King i obręczach Enve, które poddałem tuningowy wizualnemu. Aby zapewnić bezproblemowe oraz długotrwałe działanie, zastosowałem miks przerzutki tylnej z kultowej serii XTR 952 wespół z manetkami <strong>Dura-Ace</strong> do prostych kierownic obsługujące 2 x 10 biegów:

Topowy model <strong>Specialized S-Works</strong> przygotowany przeze mnie specjalnie na tygodniowy wyścig Absa Cape Epic w Afryce Południowej. Amortyzator <strong>SID WC</strong> z systemem Brain, koła Enve, hamulce Formula Racing 1. Korba Rotor Rex1 z miernikiem mocy Power2max i napęd SRAM x01. Masa roweru 9920 gramów:

Kolejny rower przygotowany przeze mnie na etapowy Cape Epic, tym razem na bazie ramy <strong>Scott Spark Ultimate</strong>. Amortyzator SID XX DNA został poddany<strong> tuningowi</strong> – wymieniłem tłumik na francuski Shift Up. Damper to najwyższy model od DT Swiss: X 313 Carbon z manetką. Oryginalną zębatkę w korbie zmieniłem na owalną <strong>absoluteBLACK</strong>. W kasecie SRAM zagościła koronka 44T od Wolf Tooth Components. Hamulce to sprawdzone Avid XX z tytanowymi śrubami, a koła (treningowe) zbudowałem w oparciu o <strong>węglowe</strong> obręcze Syncros, piasty DT Swiss straight pull i szprychy DT Aerolite. Intrygującym dodatkiem są korki kierownicy Sahmurai Sword umożliwiające <strong>łatanie</strong> opon bezdętkowych. Rower jest wersją rozwojową, część komponentów (jak np. sztyca czy siodło) zostanie zmieniona na docelowe po testach.

YOU MIGHT ALSO LIKE

Leave a Reply