fbpx

Canyon Aeroad

Canyon Aeroad

Canyon Aeroad 1024 512 SerwisBAJKA.pl

Dzień dobry po krótkiej przerwie! Wydawać by się mogło, że okres zimowy jest martwy dla serwisanta i powinienem teraz ostrzyć narty lub co najwyżej zęby na wiosnę 😉 Okazuje się, iż nic bardziej mylnego bo to okres, w którym składacie nowe rowery, myślicie nad tuningiem obecnego sprzętu lub wyciągacie przełajówki. Bardzo dużo jeździcie po szosie i aktualnie to rowerów z wąskimi oponami robię chyba najwięcej. Jednym słowem – przedświąteczny grudzień jest u mnie pracowity.

Ostatnio trafiła do mnie jak zawsze bardzo ciekawa, rasowa maszyna. Marcin odwiedził Serwis Bajka z nieprzyzwoicie lekkim rowerem, a był to Canyon Aeroad CF SLX. W tym sprzęcie miałem wyczyścić napęd, sprawdzić poprawność montażu korby, zębatek i suportu. Napęd składał się z korby Rotor 3D sparowanej z miernikiem mocy Power2max, oraz klasycznymi – okrągłymi – zębatkami noQ w wersji aero. Cała reszta (łańcuch, kaseta i przerzutki) pochodziły z elektronicznej grupy Shimano Ultegra.

noQ

Zacząłem od korby. Rotor posiada zintegrowany ściągacz, który obsługuje klucz do nakrętek kaset Shimano. Osobiście używam drogiej, ale naprawdę doskonałej rękojeści Park Tool FRW-1 dającej odpowiednią dźwignię sparowanej z narzędziem tej samej marki o symbolu FR-5G. Dzięki wbudowanemu bolcowi zminimalizowane jest ryzyko jego omsknięcia się.

_DSC5730

Rama była brudna i należało ją wyczyścić usuwając brud i piasek. Właściciel zastosował hybrydowe łożyska posiadające stalowe bieżnie i ceramiczne kulki. Pokryłem je cienką warstwą smaru Shimano Dura-Ace w celu zabezpieczenia przed korozją.

Czekała mnie wymiana łańcucha na nowy, więc poza sprawdzeniem poprawności montażu korby musiałem również zadbać o wyczyszczenie zębatek. Rozebrałem więc całość na czynniki pierwsze i doprowadziłem do właściwego stanu.

_DSC5734

Podobnych zabiegów wymagała także przerzutka – kółeczka były oblepione przepracowanym smarem i należało go usunąć.

Na koniec do wyczyszczenia pozostała kaseta. Zdjąłem ją z bębenka, rozłożyłem i wyczyściłem.

Teraz przy użyciu mojego ulubionego Rohloffa mogłem dobrać odpowiednią długość łańcucha KMC X-11SL pokrytego złotym azotkiem tytanu.

_DSC5741

Rower jest gotowy. Prawda, że zabójczy? 🙂

canyon

4 komentarze
  • zielony 27 grudnia 2015 at 18:03

    Możesz powiedzieć czym odtłuszczasz części i jak to robisz? Zwykłymi odtłuszczaczami rowerowymi czy jakimś innym specyfikiem?

    • Serwis Bajka 28 grudnia 2015 at 12:36

      Jasne, do większości przypadków używam cytrusowego odtłuszczacza Dirt Juice Super. Bardzo wydajny, przyjemnie pachnie (nie powoduje nudności jak niektóre środki) i co najważniejsze doskonale usuwa brud, plamy i nie niszczy gumowych elementów. Korzystam też z polskiego produktu „Czysty rower forte”, którego recenzję napisałem tutaj: http://nieoceniam.pl/testy/akcesoria/plyn-do-mycia-rowerow-czysty-rower-forte/ Jest o tyle wygodny, że posiada rozpylacz.

      A jak to robię? Bardzo różnie, w zależności od stopnia zabrudzenia czy tego, z czym mam do czynienia. Np w przypadku kasety psikam na nią odtłuszczacz, czekam chwilę i używam szczoteczki do zębów oraz starych, bawełnianych koszulek.

  • Andrzej Honczar 28 stycznia 2016 at 23:00

    Piękny rower w rękach profesjonalisty – tak trzymać. W kwestii szybkiego i niezwykle skutecznego mycia napędu, gorąco polecam – https://www.youtube.com/watch?v=tkH8h3LBN48
    Rowerowe SPA Fenwicks – gromadzi coraz więcej zwolenników 😉 http://www.fenwicks.pl

Skomentuj